Jak powstają i umierają firmy
70% firm zakładanych w Polsce umiera w ciągu pierwszych 5 lat.
Często spotykam się na rynku i w rzeczywistości biznesowej z początkującymi przedsiębiorcami. Schemat jest dość powtarzalny.
Ktoś pracował dla korporacji. Lat pięć, dziesięć lub ileś tam. Wie wszystko o rynku, zna doskonale klientów, posiada dogłębną wiedzę w danym zakresie. Ma olbrzymie doświadczenie jak i co sprzedawać czy produkować. Ma dość korporacji, ominęli go w awansie lub stawiają za wysokie wymagania, typu double digit grow rok do roku bez względu na sytuację na rynku. Każdy kto pracował w korporacji wie o czym piszę.
No więc taki ktoś, z doświadczeniem i wiedzą postanawia robić to samo na własną rękę. Rzuca korporację, zakłada firmę, bez problemów znajduje partnerów i klientów, bo ma doświadczenie i wiedzę fachową. Klienci pomogą, bo znają człowieka od lat. Więc naładowany energią i zmotywowany do granic możliwości rusza na rynek. I po paru latach jest nadal na jego marginesie. Coś tam gdzieś uszczknie, gdzieś trochę rynku ugryzie, gdzieś złapie dobry kontrakt czy projekt. Na rok, może dwa. Najpierw walczy o kontrakty a potem stara się jak może je realizować. Jedna wtopa, potem druga, coś nie wyjdzie, gdzieś tam opóźnienie, a potem jest tylko coraz słabiej. Klient widząc kiepski efekt, zmienia partnera, więc nie ma wyjścia, trzeba znaleźć innego, z reguły już słabszego. Firma zaczyna łapać się każdej szansy, żeby przetrwać, nie ważne standardy, byle zarobić. I tak leci równia pochyła w dół. Znacie ten mechanizm? Ja widziałam takich kilka.
Często zastanawiałam się dlaczego tak się dzieje. Z jakiego powodu doświadczeni ludzie, z olbrzymią wiedzę, niejednokrotnie charyzmą i własną marką na rynku świetnie sobie radzą w korporacji a gorzej na własnym podwórku? Jedna z odpowiedzi jaka przychodzi mi do głowy to, że brakuje wiedzy na temat tego jakie etapy musiała przejść korporacja aby być tam gdzie jest. Takiego doświadczenia zabrakło. Umiejętności zaczynania od nowa, a może nawet nie umiejętności, tylko wiedzy jak to jest. Jak zacząć od zera? Jak działać kiedy nie ma żadnych standardów, procedur, wytycznych? Kiedy nic nie wiadomo i wszystko trzeba wymyśleć od nowa?
Zaczynając własną firmę dobrze jest posiadać wiedzę jakie etapy przechodzi firma, co na początku ma prawo się wydarzyć, jak wyglądają początki, co trzeba wymyśleć od nowa ale przede wszystkim powinieneś się uczyć i patrzeć na firmę jako na całość. Całość procesów w niej przebiegających a nie tylko na sprzedaż, czy księgowość. Będąc właścicielem powinieneś posiadać wiedzę wszechstronną dotycząca prowadzenia firmy i różnych obszarów jej działalnosci. Wtedy będziesz w stanie ją rozwijać w sposób płynny i równoległy w różnych zakresach i na różnych płaszczyznach i przejdziesz gładko od jednego etapu do drugiego. Unikniesz być może paru kryzysów ale też zrozumiesz, że to tylko etap, że kryzysy nie trwają zawsze. Czasami warto pouczyć się, poczytać, porozmawiać z kimś kto tą drogę przeszedł. Zyskać większy, szerszy ogląd, oderwać się od tu i teraz.